- Obiekt
- dom jednorodzinny
- Dokładna lokalizacja
- Krzyki, Wrocław
- Inwestor
- prywatny
- Zakres
- projekt koncepcyjny, budowalny i wykonawczy
- Autorzy
- Jerzy Adamiczka, Bartosz Adamiczka, Tomasz Broma, Marysia Czarnecka, Dominika Jasińska
- Konstrukcja
- New Structure
- Instalacje
- AB Projekt, FELEKTRA
- Powierzchnia działki
- 1554 m2
- Powierzchnia
- 542 m2
- Projekt
- 2022
Historia budynku i stan zastany
Willa na Krzykach to jeden z tych domów, które – mimo zawirowań XX wieku – zachowały się w niemal nienaruszonym stanie konstrukcyjnym. Jej historia sięga października 1921 roku, kiedy powstała pierwsza wersja dokumentacji projektowej. Już miesiąc później, w listopadzie, projekt został zmodyfikowany. Można przypuszczać, że budowa rozpoczęła się niemal natychmiast.
Budynek przetrwał wojnę bez większych uszkodzeń. Niestety, wiele z jego oryginalnego wyrazu zniknęło w wyniku remontu przeprowadzonego w latach 90. Wówczas gzymsy i pilastry ukryto pod warstwą ocieplenia. Ceramiczną dachówkę zastąpiono betonową, a dach stracił pierwotną geometrię. Zmieniono także stolarkę na plastikową i przebudowano wejście. W rezultacie willa utraciła swój historyczny charakter, a jej forma przestała korespondować z otoczeniem – zarówno wizualnie, jak i funkcjonalnie.
Przywrócenie detali
Projekt rozpoczęliśmy od wnikliwej analizy dostępnej dokumentacji historycznej. Przeanalizowaliśmy również fotografie z lat 90. oraz zachowane oryginalne detale architektoniczne. Na tej podstawie staraliśmy się możliwie wiernie odtworzyć pierwotny wygląd budynku. Naszym celem było przywrócenie mu bogatego detalu, wyrazistej formy i architektonicznej spójności charakterystycznej dla lat 20. XX wieku.
Dlatego odtworzyliśmy boniowanie, pilastry oraz gzyms wieńczący elewację. Dach odzyskał prawidłową geometrię oraz ceramiczne pokrycie z dachówki karpiówki. Zmieniliśmy stolarkę na drewnianą – zaprojektowaną z dbałością o detal i proporcje właściwe epoce. W kondygnacji piwnicznej dodaliśmy stylizowane kraty, które porządkują rytm elewacji. Zachowana dokumentacja pozwoliła również na odtworzenie pierwotnego układu strefy wejściowej. Zdecydowaliśmy się jednak na subtelną reinterpretację tego elementu. Dzięki temu forma wejścia lepiej dopasowuje się do całościowego wyrazu budynku po renowacji. Jednocześnie pozostaje zgodna ze stylistyką epoki i pierwotną kompozycją fasady.
Relacja z ogrodem
Współczesną ingerencją w strukturę budynku było stworzenie nowej relacji z ogrodem. Wysoki parter, charakterystyczny dla pierwotnej formy willi, nie przewidywał kontaktu wnętrz z zielenią. Dlatego od strony ogrodu zaprojektowaliśmy niewielką rozbudowę. Nowy taras, dostępny bezpośrednio ze strefy dziennej, umożliwia codzienne korzystanie z ogrodu i przenikanie przestrzeni zewnętrznej z wnętrzem domu. Jednocześnie, po obu bokach budynku, obniżyliśmy teren. Dzięki temu możliwe stało się bezpośrednie wyjście z poziomu piwnicy – zarówno z domowej siłowni, jak i z wydzielonego mieszkania.
Nowe ukształtowanie terenu, wzbogacone o warstwową zieleń, sprawiło, że budynek zyskał lekkość i harmonię. Co więcej, zabieg ten pozwolił optycznie skorygować wydłużoną formę bryły od strony ogrodu. W efekcie dom ponownie wpisał się w otaczający krajobraz – tym razem już jako współczesna reinterpretacja willi z lat 20., świadoma swego dziedzictwa, ale otwarta na nowe potrzeby.
Nowa struktura wnętrza
Największym wyzwaniem projektowym okazała się przestrzeń wewnętrzna budynku. Pomimo znacznej powierzchni, dom sprawiał wrażenie ciasnego i przytłaczającego. Powodem był bardzo zamknięty układ funkcjonalny, z wyraźnie wydzielonymi, niedoświetlonymi pomieszczeniami. Wejście prowadziło przez wąski wiatrołap do ciemnego holu, co potęgowało wrażenie braku przestrzeni. Dlatego rozpoczęliśmy od całkowitego oczyszczenia parteru ze ścian działowych. Tam, gdzie to konieczne, zmodyfikowaliśmy również układ konstrukcyjny, aby otworzyć przestrzeń i wprowadzić więcej światła. W centrum domu umieściliśmy otwartą klatkę schodową, która stała się osią organizacyjną całego układu funkcjonalnego.
Nowe wejście prowadzi przez rozległy, wygodny wiatrołap do jasnego, otwartego holu. Przestrzeń ta płynnie łączy się z salonem kawowym do spotkań, jadalnią oraz kuchnią, zlokalizowaną w eliptycznym wykuszu. Obok znajduje się pokój dzienny, otwierający się na ogród dzięki dużym przeszkleniom i dobudowanemu tarasowi. Całość dopełnia gabinet, subtelnie oddzielony od strefy dziennej, w którym zachowano oryginalną stolarkę ścienną oraz ukryte schody prowadzące do piwnicy.
Również poziom piwnicy został podporządkowany centralnej klatce schodowej. Bezpośrednio pod nią znajduje się piwniczka na wino. Wokół niej rozmieszczone zostały strefy rekreacyjne – sala kinowa i bilardowa oraz część spa z jacuzzi i sauną. Dodatkowo w piwnicy zaprojektowaliśmy niezależne mieszkanie przeznaczone dla rodziców właścicieli, z osobnym wyjściem na ogród.
Piętro mieści prywatną strefę właścicieli. Znajduje się tam sypialnia połączona z garderobą i przestronną łazienką, a także dwa pokoje dziecięce. Każdy z pokoi ma dostęp do własnego balkonu lub tarasu, co zwiększa komfort i niezależność domowników. Na poddaszu zlokalizowano dodatkowe mieszkanie typu studio, przeznaczone dla gości. Ta samodzielna przestrzeń zapewnia prywatność, a jednocześnie pozostaje integralną częścią domu.






